TERAPIA SCHEMATÓW
Czy nie jest czasami tak dziewczyno, że ciągle tkwisz w relacjach z tymi, którzy nie są dla Ciebie dobrzy? Bo tu wcale nie chodzi o typków jakich spotykasz, tylko o Ciebie samą. Pamiętasz, że blog ten powstał z potrzeby serca i nie jest to, żadna naukowa historia. Lecz dziś opowiem Ci o czymś, co naukowe być musi – o Terapii schematów. Konstrukcie autorstwa pana Jeffreya E. Younga i jego współpracowników.

Lecz po kolei dziewczyno, żebyśmy oboje wiedzieli o czym mowa. Podejście terapeutyczne Pana Younga bazuje na terapii poznawczo-behawioralnej, ale tak naprawdę integruje też elementy wielu innych szkół terapeutycznych, takich jak choćby Gestalt. Pamiętaj dziewczyno im więcej wiesz, tym lepiej radzisz sobie z manipulacjami tego świata.
Żeby choć trochę powiedzieć Ci o tym, czym to poznawcze i behawioralne jest, posłuchaj tego – konkretne zdarzenie, sytuacja w jakiej się znalazłaś powoduje u Ciebie myśl, a ta emocje i reakcję w ciele, co wszystko prowadzi to określonego sposobu radzenia sobie z danym wydarzeniem. To dość istotne, żeby o tym wiedzieć w kontekście rzeczonego tu schematu. Że Twoje myśli, emocje i ciało mają wpływ na to, jakie decyzje podjąć musisz, a żeby to zmienić musisz mieć większą kontrolę nad tym co myślisz o sobie samej.
Dziewczyno masz w sobie strukturę, model czy jak wolisz zarys, który pomaga Ci interpretować informację i rozwiązywać problemy. To taki Twój osobisty plan, który pcha Cie do działania. Częstokroć rozkazuje Ci co w danym momencie masz robić. Owy plan ukryty jest w czeluściach Twojej głowy.
Pan Young założył jednak, że część tych schematów może stanowić podstawę do tego, że nieustannie pakujesz się w kłopoty. Nazywa je wczesnymi nieadaptacyjnymi schematami i od tego momentu mówiąc schemat, mam na myśli ten który powoduje rzeczone tutaj kłopoty. A dodam tu tylko, że to nie tak że schemat paraliżuje Twoje życie, czasami bardzo mocno Ci je utrudnia.
Pan Young założył, że te schematy (pamiętaj te wczesne i nieadaptacyjne) powstawały na bazie toksycznych doświadczeń z dzieciństwa. Owa toksyczność to mogli być zbyt opiekuńczy rodzice, którzy nie pozwalali Ci popełniać błędów lub wyręczali Cię we wszystkim, to mogły być doświadczenia bicia, molestowania, to mógł być zbyt oziębły rodzic. Mądre głowy wyodrębniły 18 takich schematów: Opuszczenie/Niestabilność Więzi; Nieufności/Skrzywdzenie; Deprywacja Emocjonalna; Wadliwość/Wstyd; Izolacja Społeczna/Wyobcowanie; Zależność/Niekompetencja; Podatność na Zranienie lub Zachorowanie; Uwikłanie Emocjonalne/Nie w Pełni Rozwinięte Ja; Porażka; Roszczeniowość/Wielkościowość; Niedostateczna Samokontrola i Samodyscyplina; Podporządkowanie się; Samopoświęcenie; Poszukiwanie Akceptacji i Uznania; Negatywizm/Pesymizm; Zahamowanie Emocjonalne; Nadmierne Wymagania/Nadmierny Krytycyzm; Bezwzględna surowość. Zazwyczaj bywa tak, że przeplatają się one ze sobą, powodując jeszcze więcej zawirowań.
Schemat jeśli go masz, za wszelką cenę chce przetrwać, pomimo tego, że powoduje ból i cierpienie, ale Wy ludzie macie jakąś dziwną potrzebę spójności i poddajecie się ciągle tym samym historiom. Ileż to razy widziałem jak moje panie wychodząc z jednego związku pchają się w drugi niemal identyczny. Ileż to razy widziałem, jak nie wyciągają wniosków z tego co je spotyka. Aż w końcu doszedłem, że winą za to mogę obarczać te cały schematy, w których tkwią te kobiety. A wyleźć z nich łatwo nie jest o czym sama się wkrótce przekonasz.
Jak wiesz dziewczyno, nie wszystko zawsze od nas zależy, a to co nie zależy to bagaż z jakim przychodzimy na ten świat – geny. Twój temperament emocjonalny nie jest zależy od Ciebie i może zdarzyć się tak, że otoczenie w którym przyszło Ci żyć ignorowało Twoje potrzeby regularnie. Pan Young wyodrębnił, aż pięć potrzeb emocjonalnych: Bezpieczne przywiązanie do innych; Autonomia, kompetencja i poczucie tożsamości; Wolność wyrażania prawdziwych potrzeb i emocji; Spontaniczności i zabawę; Realistyczne granice i samokontrolę. Jeśli owe potrzeby nie zostaną w odpowiedni sposób zaspokojone, to może się zdarzyć tak, ciągle popełniasz te same błędy w relacjach z mężczyznami.
Kolejną rzeczą, która trzyma Cie w okowach schematów są style radzenia sobie z nimi, te nieadaptacyjne rzecz jasna. Wy ludzie potraficie się przystosować żeby tak całkiem nie ześwirować, dlatego w reakcji na trudności podporządkowujecie się (znieruchomienie), unikacie (ucieczka) lub nadmiernie kompensujecie (walka). Wszystko to dalej utwierdza tylko schemat, wiec i nad stylem popracować trzeba. By uwolnić się od tego czym nauczono Cie być, potrzeba wiele siły i koncentracji, w czym pomocne Ci będzie to co poniżej.

Na koniec mej nowej pieśni podam Ci też jedną pozycje czytelniczą do której warto zaglądać czasem – Program zmiany sposoby życia. Uwalnianie się z pułapek psychologicznych J. E. Young, J. S. Klosko. Być może znajdziesz tam coś co Cie zainspiruje do zmiany motania się wiecznie w dziwne relacje.
Uciekaj dziewczyno!
(Źródło: Terapia schematów. Podręcznik Praktyka J. E. Young, J. S. Klosko, M. E. Weishaar).
I chłopaku też uciekaj.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tutaj złap schemat i powalcz z tym jak sobie z nim radzisz ^^ albo fakt uciekaj 😉 dziękuje za komentarz 😀
PolubieniePolubienie
Jestem na tyle schematyczny, że uciekam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Myślę, że ten wpis dotyczy nie tylko dziewczyn. Generalnie programujemy się na pewne zachowania, pod wpływem wielu czynników tworzymy wokół siebie strefę komfortu, nawet jeśli nie jest ona wcale komfortowa. Przyzwyczajenie? Nie tylko, to także coś co sprawia, że czujemy się zwolnieni z obowiązku toczenia walki.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wszyscy mamy schematy, kłopoty się robią kiedy nasze są nieadaptacyjne i utrudniają nam szczęśliwe funkcjonowanie 🙂 Masz rację ten wpis nie dotyczy tylko kobiet 🙂 to uniwersalny konstrukt 🙂 Bardzo dziękuję, za podzielenie się tym co myślisz 🙂 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wszyscy też mamy swoje problemy, odnoszę wrażenie, że w dzisiejszym świecie nikt nie jest tak naprawdę szczęśliwy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
T prawda, dzisiaj trudno jest zdefiniować czym jest szczęście.
PolubieniePolubienie
Ciekawy wpis. Obecnie jestem na etapie powielania schematów oraz sposobów na to aby ich nie powtarzać. Dopiero nie dawno do mnie dotarło, że moje niepowodzenia, niekoniecznie dobre relacje nie wiążą się z mojego dobrego serca ale z powtarzania schematów, które otrzymałam w dzieciństwie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Życzę C dużo siły i cierpliwości w uzdrawianiu swoich schematów 🙂 Dziękuję za komentarz, wiele dla mnie znaczy 🙂
PolubieniePolubienie
Ileż to trzeba wiedzieć, żeby wiedzieć jak postąpić. Aż strach. I jeszcze skąd się to bierze, kiedy człek obierze już jakąś drogę. Och!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękne podsumowanie! Piękne stwierdzenie! :>
PolubieniePolubione przez 1 osoba
😚
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Muszę sięgnąć po tę pozycję, zaciekawiła mnie niezmiernie.
Czasem wiemy, że to wyjście przysporzy nam cierpienia, a mimo to brniemy tą drogą…
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gorąco polecam 🙂 wiele się można nauczyć 🙂 Terapia schematów to bardzo interesująca rzecz 🙂 Myślę, że na tyle uniwersalna bo łączy w sobie kilka modalności, że każdy znajdzie coś dla siebie.
PolubieniePolubienie